sobota, 11 czerwca 2016

Od Axela do Elizy

- Słyszałeś jak... - zaczęła.
- Być może. - uśmiechnęłem się lekko. Usłyszałem kroki, przyłożyłem palec do ust dając znak aby nic nie mówiła. Poszedł.
- Tak przy okazji ślicznie śpiewasz, nie powinnaś się tego wstydzić. - uśmiechnęłam się.

?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz